Polubiłam preparaty Cadence, ale sporo o nich jeszcze nie wiem. Podoba mi się efekt betonu i efekt lustra i nawet już kupiłam
odpowiednie media, aby podziałać, ale... no właśnie, jest ale.
Mogę sama poeksperymentować, jednak gdy nie wyjdzie, to będę zła na siebie, na klimat, na porę dnia i obrażę się na cały świat i na Cadence, a tego nie mam w planach.
W planach mam nauczyć się robić prace z efektem betonu i efektem lustra, dlatego zapytałam Iwonę Semrau, czy zrobi taki warsztat i tak oto w ostatnią sobotę lipca spotkałyśmy się Iwona, Karina, Klaudia i ja, aby zgłębiać tajniki pracy z preparatami Cadence.
Na doniczkach robiłyśmy efekt betonu, ale każda z nas ma inne wykończenie - moje jest z delikatnym efektem mchu.
Efekt starego lustra jest obłędny - musicie uwierzyć na słowo, bo na zdjęciu jest to trudno uchwycić. Kto próbował zrobić zdjęcie lustra - ten wie o czym mówię.
Grupowe zdjęcie naszych betonów z różnorodną inwencją twórczą.
a tak zaaranżowane są lustra
Kolejny stopień wtajemniczenia za mną - spędziłam piękny dzień, w znakomitym towarzystwie, a za sprawą Iwony nasza moc twórcza była równa tropikalnej temperaturze za oknem.
Dziękuję Wam za wspólnie spędzony czas!
Jejku jakie to piekne, aż mnie zaintrygowałaś tymi mediami!
OdpowiedzUsuń