Ostatnio pod górkę mam, ciągle pod górkę i ciągle jakieś problemy i ciągle wszystko bierze w łeb i ciągle coś nie tak i kiedy myślę, że pewnie zaraz będzie lepiej, znowu coś się wydarza - czy nie ma na to limitu? Póki co, plany i marzenia zawiesiłam na haku i czekam na lepszą passę. Ale jeśli ona nie nadejdzie tak szybko, to moje skrzydła zapomną jak latać.
Na blogu ArtGrupy Ikemo tak pięknie o nich pisze, że symbolizują szczęście, że sprawiają, że można wzbić się nad wyżyny i szybować w przestworzach... wierzę, że taka chwila w końcu nadejdzie.
Na blogu ArtGrupy Ikemo tak pięknie o nich pisze, że symbolizują szczęście, że sprawiają, że można wzbić się nad wyżyny i szybować w przestworzach... wierzę, że taka chwila w końcu nadejdzie.
Zapraszam na blog ArtGrupy, gdzie możecie przyłączyć się do ArtJournalowego wyzwania - żaba na Wasze prace czeka do 24 grudnia 2017 r.
Z pewnością nadejdzie. Tego Ci życzę z całego serca. Bardzo poruszający wpis, w sposób niezwykle obrazowy i przekonywujący oddający szarpanie się z trudną codziennością. Dla mnie to esencja żurnalowania. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wpis!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój art journal, nie tylko ten wpis, inne też <3
OdpowiedzUsuńCudowny wpis i bardzo piekne kolorki!! ;-)
OdpowiedzUsuń